viernes, 29 de julio de 2011

Noticias Polonesa Dock Sud


Nueva Comisión Directiva en la Sociedad Polonesa de Dock SudLa Sociedad Polonesa de Dock Sud con sede en Nicolás Avellaneda 1767 de dicha localidad, informa la nómina de autoridades surgida de la Asamblea General Ordinaria celebrada el pasado 21 de marzo de 2010.Es la siguiente: Presidente: Prof. María Teresa Pikulski, Vicepresidente: Prof. Ricardo Omar Sauc, Secretaria General: Dra. Mónica Sanetra, Prosecretario General: Nora Graciela Szkrabko, Secretario de Actas: Prof. Gabriel Nosal, Prosecretario de Actas: Lic. Eleonor Skora, Tesorero: Ricardo Skora. Vocales titulares: Enrique Gontarewicz, Wanda Jachimowicz, Juana Witkowski, María Niedbalski. Vocales suplentes: Duilia Paolucci, Juana Flis, Olga Nosal, Alejandro Néstor Gonet. Bibliotecario: Oscar Orquiguil. Comisión Revisora de Cuentas: Alberto Karpicius, Alberto A. Nosal, Carlos Ramos.

Saludos de Andrzej Bobowski


En la semana saludó por medio de nuestro correo electrónico a todo el staff de "Godzina Polska" y a los oyentes en general. Este auténtico personaje del fútbol polaco nació en Varsovia en 1940 y siempre se hace presente cuando alguna representación polaca participa en partidos y torneos. Fué testigo del triunfo en 1957 de Polonia 2 a 1 sobre la URSS en Chorzow y en Argentina '78 da inicio a su presencia en todos los Mundiales de Fútbol siguientes. Es amigo de Cryff, Rivelino y Pelé. Desde 1975 tiene actividades vinculadas con la Asociación Polaca de Fútbol en lo vinculado a educación y disciplina en el deporte. Calcula haber realizado 40 viajes por todo el mundo y hacer flamear la "Bialo-Czerwona" en 220 partidos entre Eurocopas y Mundiales. Hoy está buscando una banca en la política de Polonia de cara a las elecciones de Octubre. Con gran alegría recibimos sus cálidas felicitaciones hacia "La Hora de Polonia", del cual es oyente porque según él: "GODZINA POLSKA" - " LA HORA DE POLONIA" ES EL MEJOR PROGRAMA DE RADIO DEDICADO A POLONIA EN EL EXTERIOR. ¿ Será así y muchos no se dan cuenta ?. Gracias y Abrazo querido "Bobo".

lunes, 25 de julio de 2011

El Hincha Nº 1 de Polonia


Jestem rodowitym warszawiakiem (rocznik-1940) nic więc dziwnego, że jestem kibicem - sympatykiem warszawskich klubów. W latach swej młodości interesowałem się różnymi dyscyplinami sportu: lekkoatletyką, żużlem, rugby, kolarstwem, koszykówką, piłką nożną itd. Trenowałem min. w szkole piłkę nożną, w wojsku biegi średnie a w klubie CWKS LEGIA należałem do Sekcji bokserskiej.

Wkrótce stałem się stałym bywalcem stołecznych oraz polskich aren sportowych, podczas imprez różnej rangi i dyscyplin sportowych, min:

Lekkoatletyka: międzynarodowe mityngi i mecze Polski z USA, RFN, ZSRR czy Wielką Brytanią, Memoriał J. Kusocińskiego.

żużel - międzynarodowe zawody oraz mistrzostwa Polski na torze Budowlanych /obecnie - Skry/

Boks - mecze międzypaństwowe, rozgrywki ligowe czy pojedynek PAPPA z PIETRZYKOWSKIM w 1956r. podczas turnieju przedolimpijskiego.

Piłka nożna - spotkania ligowe o mistrzostwo 1 ligi i o Puchar Polski /w 1955 i 1956 CWKS - dublet/ mecze ze SLOWANEM w ramach PKME /puchar Europy/, z REIMS z KOPACZEWSKIM, z DUKLI na 50-lecie oraz z TOTTENHAMEM. W pa?dzierniku 1957r. byłem świadkiem historycznego zwycięstwa 2:1 nad ZSRR w Chorzowie w ramach eliminacji do M?`58. W 1967r. na stadionie X-lecia podziwiałem grę RIVELINO w meczu z BRAZYLIA, którego osobiście poznałem w 1978r. w ROSARIO.

Od 1955r. stałem się sympatykiem piłkarskiej drużyny CWKS LEGIA, na dobre i złe przez kolejnych 44 lat, z szacunkiem odnosząc się do każdego rywala. Uczestnictwo w zawodach piłki nożnej nie ograniczyłem się do zasiadania na trybunach stadionów i kulturalnego dopingu.

Ukończyłem kurs sędziego piłkarskiego i przez 10 lat sam rozstrzygałem na płycie boiska w ponad 500 spotkaniach różnych klas okręgu warszawskiego.

W międzyczasie rozpoczęłem (od 1975r. i czynię to nadal) działalność w PZPN w tematyce wychowawczej i dyscyplinarnej oraz sportu POLONIJNEGO, organizowanego w naszym kraju. W latach 70-tych i 80-tych cały czas wolny poświęcałem na właściwe usytuowanie Sekcji Sympatyka w ramach klubu CWKS LEGIA oraz na współorganizowanie w POLSCE Klubów Kibica piłki nożnej wspólnie z red. G. ALEKSANDROWICZEM, niestrudzonym organizatorem i animatorem KK, wielkim przyjacielem kibiców. W 40-letniej historii sekcji byłem pierwszym prezesem wybranym przez członków sekcji nie związanym z wojskiem. Uczestniczyłem jako przedstawiciel sekcji we wszystkich XI Zjazdach Klubów Kibica. W powstałej z inicjatywy delegatów Ogólnopolskiej Radzie Klubów Kibica przy Wydziale Wychowania - P.Z.P.N. pełniłem funkcję wiceprezesa.

Obecnie w nowopowstałym Stowarzyszeniu Klubu Kibica Reprezentacji Polski /1998/ pełnie funkcje wiceprezesa.

W roli obserwatora zaliczyłem 5 kolejnych /1974, 1977, 1981, 1984, i 1987/ Polonijnych Igrzysk Sportowych. W 1974 r. w II P.I.S. a pierwszych po wojnie, w turnieju piłkarskim zwyciężył K.S. "ORZEŁ" CHICAGO /USA/.

W tym samym czasie za granicą stałem się znanym polskim kibicem piłkarskim goszczącym na imprezach najwyższej rangi - finałach mistrzostw ŚWIATA i EUROPY.

Pracując w Czechosłowacji byłem w 1969r. na LXV M.Ś. amatorów w kolarstwie torowym, które odbywały się w BRNIE a w których startowali torowcy polscy, min. J. KIERZKOWSKI.

Zaś na XXVIII M.Ś. w narciarstwie klasycznym w STRBSKIM PLESIE w 1970r. oglądałem biegi oraz podziwiałem piękne skoki na średniej i dużej skoczni.

Nie zaniedbywałem również LEGII. Na ostatnie spotkanie decydujące o tytule Mistrza Polski z Ruchem Chorzów przyjechałem z transparentem o poniższej treści "Legio Warszawa spraw Ruchowi tęgie lanie niechaj tytuł mistrza Polski w Warszawie zostanie!" chyba pomogło, Legia wygrała 6:2.

Zaliczyłem 6 kolejnych finałów M.Ś. od 1978r. /ARGENTYNY/ - do 1998r. /FRANCJI/ oraz 3 finały MISTRZOSTW EUROPY - ITALIA`80, - UEFA`88 /Niemcy/ oraz ENGLAND`96.

W Polsce obserwowałem 4 kolejne /1990, 1992, 1994, 1997/ Polonijne Mistrzostwa świata w piłce nożnej, które odbywały się w Stalowej Woli.

Pierwszym mistrzem została reprezentacja POLAKóW z LITWY. W II i III-ich P.M.Ś. wygrał zespół reprezentujący Związek Polonijnych Klubów Piłkarskich Wschodniego Wybrzeźa z USA.

W IV-tych 2-krotny mistrz musiał uznać wyźszość POLONEZA WIEDEŃ przegrywając po dogrywce w rzutach karnych.

W ARGENTYNIE, HISZPANII i MEKSYKU kibicowałem reprezentacji Polski ciesząc się ze zwycięstw i smucąc z poraźek.

We WLOSZECH, USA i FRANCJI podziwiałem wirtuozów piłki noźnej /Argentyńczyków, Brazylijczyków, Chilijczyków, Urugwajczyków/ oraz zespoły europejskie, które nad techniką przedkładają dyscyplinę taktyczną.

Koniec XX-wieku zakołczyłem spełnieniem swoich najskrytszych marzeń. W jednym roku zobaczyłem dwie imprezy światowej rangi, igrzyska olimpijskie Sydney i finały EURO 2000.

W poprzednim stuleciu obejrzenie jedenastu innych wielkich imprez zajęło mi aź 22 lata. W 1999 r. wybrałem się po raz pierwszy w grupie kibiców z Klubu Kibica Reprezentacji Polski na ostatni mecz eliminacji EURO 2000 do Sztokholmu na stadion Rasunda. Z nadzieją, że tym razem Polacy pokonają Szwedów, w najgorszym razie zremisują, aby w barażach wywalczyć pierwszy upragniony awans. W spotkaniu tym najlepsi byli jednak kibice. A piłkarze, pomimo wspaniałego dopingu nie utrzymali nawet remisu przegrywając 0:2. W okresach przestojów w grze naszych piłkarzy miałem czas, aby myłlami wracać do poprzedniego mojego pobytu na tym samym stadionie prawie 11 lat wcze?niej. W tedy to po golu Ryszarda Tarasiewicza rozpierała mnie duma. Pomimo przykrości jaką sprawili nam piłkarze nie mogłem pozbawić się przyjemności przeżywania kolejnych meczów podczas finałów EURO 2000, mając jeszcze w pamięci wspaniałą atmosferę podczas ENGLAND'96. I to nie tylko na boiskach, ale przede wszystkim na trybunach. W meczu otwarcia, przeciw będącej gospodarzem Belgii wystąpił nasz ostatni rywal Szwecja. I niczym nie zachwycił. Mecz odbywał sią na dawnym Heysel, słynnym z tragedii, bijatyk i awantur jakie tu się odbyły podczas pamiętnego finału Pucharu Mistrzów_86 pomiędzy Liverpoolem a Juventusem, którego barw bronił Zbigniew Boniek. Zobaczyłem stadion całkowicie przebudowany, nowoczesny. Aby nie przypominał tamtej tragedii i hańby zmieniono mu również nazwą na królewski "King Baudoin Stadium". Synonimem zła pozostała nazwa przystanku oraz niewielkich rozmiarów tablica. Minutą ciszy uczciłem pamięć tragicznie zmarłych kibiców, tak samo jak postąpiłem wcześniej, pod pamiątkową tablicą na stadionie Liverpoolu podczas England'96, upamiętniającą tą samą tragedię. W Eindhoven, w ówczesnym klubie Tomasza Iwana poznaję Polkę Aleksandrę tam pracującą oraz pomagającą przy mistrzostwach. Przed meczem Portugalii z Anglikami spotykam się ponownie z Eusebio, z "Czarną Perłę z Mozambiku". Poprzednio w Monterrey na Mexico'86 oraz w Birmingham podczas England'96.

domingo, 24 de julio de 2011

Mazurek en "Godzina Polska"


Mazurka (en polaco, Mazurek) es:
La danza y la forma musical a menudo asociada con oberek o mazur, hoy presente en la tradición rural.
Una forma estilizada de la música sobre la base de una de las tres danzas: mazur, oberek o kujawiak. Ritmo de mazurca (en polaco, rytmy mazurkowe). Estos tradicionales prototipos de Mazurka (mazur, oberek y kujawiak) son originarios de la región de Mazowsze - Mazovia en Polonia, desde el siglo XVI.
Mazur era originalmente un baile de salón de la corte real y la nobleza polaca y que se convirtió con el tiempo en una danza para la clase popular. En la tradición rural bailaron a menudo juntos en orden: mazur (medio rápido), kujawiak (lento) y oberek (rápido). La diferencia entre estas danzas se basa en la expresión y la velocidad.
Mazur determinada como Mazurka se dio a conocer por toda Europa junto con la polca (de estructura similar) durante la segunda mitad del siglo XIX. Se convirtió en el baile de moda de las grandes capitales europeas durante este siglo. Se baila en parejas, y es una danza de carácter animado y gallardo. Mazurka es generalmente más rápida que la polonesa y tiene otros acentos.
Ritmo: escrita en compás ternario (3/4, 3/8), se caracteriza por sus acentos en los tiempos 2º y 3º, en contraste con el vals.
También se parece mucho al minué (de origen francés, la más famosa danza durante el siglo XVIII) en cuanto a su estructura y a su movimiento moderado.
Especialmente fue Frédéric Chopin el principal precursor de esta estilizada forma musical en la música clásica y de concierto. Escribió 61 mazurcas, en las que claramente se establece su ritmo característico, el que la diferencia de las otras formas musicales.

jueves, 21 de julio de 2011

Polonesa San Martín-Nueva Comisión

Presidente: Mónica Solarski
Vice: Emiliano Grylka
Vice cultural: Lila Szczurek
Tesorera: Alejandra Solarski
Protesorero: Adolfo Wizner Del Río
Secretaria: Marta Szkudlarek
Revisor de cuentas: Cesar Grylka, Elena Wizner Del Río y Juan Alberto Porebski
Vocales: Anabela Arce, Estanislao Kusiak, Analia Castro, Dora Szkudlarek y Dorita Szkudlarek
Vocales suplentes: Gastón Lobos Chrobak y Marcelo Costabile
Socia honoraria: Dora Szkudlarek
Prensa y Difusión: Alfredo Bilyk
Agregado Cultural: Gustavo Sterczek

martes, 19 de julio de 2011

GRACIAS OYENTES Y AMIGOS


Cientos de mails, llamadas telefónicas y fundamentalmente los saludos por facebook, motiva que en primer lugar sepan todos que el 18 de Julio es solamente mi cumpleaños personal, puesto que lo más importante es recordar que el programa lo realiza pero el 7 de Agosto. En la red social más importante del mundo recepcioné sus deseos que provenían de Buenos Aires, el Interior y por supuesto desde el Exterior. A todos los quiero saludar también por este medio. Silvia Sierak; Ricardo Pobierzym; Pawel Idzkowski; Analía Castro; Evelyn Maher; Piotr Zarzycki;Zofi Prywatn; Pedro Sztuk; Roberto Iankowski;
Ana Selsik; Tad Janik; Mónica Solarski; Alicja Dabrowska; Agustina Tuzinkiewicz; Hugo Vega; Agnieszka Sadlakowska; Miguel Ferrari; Silvia Zdanovicz; Basia Kaminska; Katarzyna Winiarska; Karen Bertoldi; Elisabeth Koj; Marcela Jankowski; Anna Kuklinska; Camping Europa Villa Gesell; Dana Zielinska; Familia Wilczynski; Familia Nita; Joe Chal; Andreas Pawlowski; Jaroslaw Sztuk; Kasia Blazowska; Alicja Dabrowska; Krystyna Jeziorska; Andrzej Skowron; Jozef Dwojak; Gustavo Szedowski; Adelina Jankowicz; Andrés Chowanczak; Naira Luz Galván; Basia Szczyciel; Rozalia Czechowska; Kamila Dobejko; Karolina Zielinska; Michal Brodowski; Grzegorz Osika; Wiwietagus Kusdirianto; Katarzyna Dziczek; Ryszard Miskiewicz; Wojciech Woszczynin; Danuta Kotowska; Stefan Murator; Laura Novakowski; Irma Sadlocha;Malgorzata Jacyna-Witt;
Fabián Iglesias; Anabela Trzesioch; Carina Kowalkowski; César Fuente; Andrés Kostecki; Aleksander Cowmadrycie; María Tkaczyk; Krystyna Wardyga; Emilia Cenacewicz; Alejandra Duda; Darío Signorini; Richard Kulikowski; Ricardo Vélez; Emilio Schwetmelbaüer; Romina Pajszczyk; Susana Ortynski y...todos los que siguen saludando mientras estoy escribiendo. Por esosimplemente...GRACIAS AMIGOS Y OYENTES.
Alfredo Bilyk - Director y Productor "Godzina Polska" - "La Hora de Polonia".

domingo, 17 de julio de 2011

"Sladami Polaków" llegó a Argentina


Katarzyna Winiarska desde Kraków promocionó en "La Hora de Polonia" el libro guía que está preparando "Sladami Polaków w Ameryce Lacinskiej". El ambicioso proyecto pretende en primer lugar invitar y participar a todos los polacos y descendientes desde el Sur del Río Bravo en México hasta nuestra Tierra de Fuego. Polonia latinoamericana cuenta con más de 2 millones y medio de personas. El libro contará con fotos, consejos prácticos para el turista, entrevistas con los polacos que desde hace años viven en los diversos países. Muchos desconocen que tenemos célebres polacos dejaron huellas como: KRZYSZTOF ARCISZEWSKI, se hizo famoso en Brasil por sus luchas junto a los primeros colonizadores; ERNEST MALINOWSKI, creó en el Perú la primer línea de ferrocarril en las altas cumbres de los Andes; KAROL ROLOFF-MIALOWSKI, luchó por la libertad de Cuba; IGNACY DOMEYKO, gran hombre de ciencia en Chile; WITOLD GOMBROWICZ , el famoso escritor que vivió en Argentina ó TONY HALIK, un viajero quer recorrió toda la América Latina. Tampoco nos olvidaremos jamás de nuestros bisuabuelos, abuelos y padres que poblaron esta región. Pero en definitiva ESTE PROYECTO QUIERE SER UN MONUMENTO A LA MEMORIA DE TODOS LOS POLACOS EN AMÉRICA LATINA. En la entrevista que le realizó Alfredo Bilyk, la disertante Katarzyna Winiarska dejó en claro que es muy importante incorporar patrocinadores desde lo económico, por lo que facilitó diversos sitios para comenzar contactos. También resaltó la importancia de Monika Smorczewska quién le acompaña en esta empresa. Los contactos: biuro@sladamipolakow.pl y los teléfonos 603 568 023 y 608 41 79 09. Para saber más quienes son dejaron sus datos. Winiarska desde Kraków promocionó en "La Hora de Polonia" el libro guía que está preparando "Sladami Polaków w Ameryce Lacinskiej". El ambicioso proyecto pretende en primer lugar invitar y participar a todos los polacos y descendientes desde el Sur del Río Bravo en México hasta nuestra Tierra de Fuego. Polonia latinoamericana cuenta con más de 2 millones y medio de personas. El libro contará con fotos, consejos prácticos para el turista, entrevistas con los polacos que desde hace años viven en los diversos países. Muchos desconocen que tenemos célebres polacos dejaron huellas como: KRZYSZTOF ARCISZEWSKI, se hizo famoso en Brasil por sus luchas junto a los primeros colonizadores; ERNEST MALINOWSKI, creó en el Perú la primer línea de ferrocarril en las altas cumbres de los Andes; KAROL ROLOFF-MIALOWSKI, luchó por la libertad de Cuba; IGNACY DOMEYKO, gran hombre de ciencia en Chile; WITOLD GOMBROWICZ , el famoso escritor que vivió en Argentina ó TONY HALIK, un viajero quer recorrió toda la América Latina. Tampoco nos olvidaremos jamás de nuestros bisuabuelos, abuelos y padres que poblaron esta región. Pero en definitiva ESTE PROYECTO QUIERE SER UN MONUMENTO A LA MEMORIA DE TODOS LOS POLACOS EN AMÉRICA LATINA. En la entrevista que le realizó Alfredo Bilyk, la disertante Katarzyna Winiarska dejó en claro que es muy importante incorporar patrocinadores desde lo económico, por lo que facilitó diversos sitios para comenzar contactos.

viernes, 15 de julio de 2011

¿ Por qué invertir en Polonia ?


Si bien conocemos la crisis económica europea, la misma no ha afectado tanto a Polonia, ya que en los últimos años ha tenido un crecimiento económico con baja tasa de inflación y desempleo. Varios sectores de la industria polaca resultan atractivos para los inversionistas, según varias encuestas realizadas en el Viejo Continente. Visitamos al Sr. Fryderyk Wolowiec, Primer Secretario y Jefe del Departamento de Promoción de Comercio e Inversiones dependiente de Embajada de la República de Polonia en Buenos Aires y nos manifestó algunos importantes conceptos afines a este tema:
* Polonia posee una ubicación estratégica, con muy buenas conexiones para establecer una base logística en el centro de Europa. Su posición de puente le permite un ventajoso acceso de productos manufacturados a los mercados de toda Europa, sobre todo en el de la Unión Europea.
* La democracia y la estabilidad político-social como también los últimos logros económicos de Polonia pese a la crisis global, lo presentan como sólida base de inversión.
* Después del ingreso a la UE, Polonia se destaca como nación de crecimiento constante y rápido.
* La relación costo - beneficio de la mano de obra es una de las más destacadas en la región europea porque es calificada a la vez de relativamente barata.
* La extensión de su territorio con sus casi 40 millones de habitantes, le convierte en uno de los mercados más prometedores de la región.
* Un dinámico crecimiento del poder de compra de la sociedad gracias a la recuperación de la industria y del sector de servicios.
* Protección legal de inversores y seguida implementación de nuevas leyes positivas para éstos.
* Creciente confianza de los inversores en Polonia, la cual se refleja en el sexto lugar del índice de Confianza de IED ( Inversiones Extranjeras Directas ) según los resultados realizados por la empresa A.T. Kearney.

Es importante destacar que todos aquellos oyentes del programa y/o seguidores del blogspot que tengan inquietudes de Invertir en Polonia, se comuniquen al Depto. Promoción de Comercio e Inversiones de la Embajada de Polonia en Argentina al teléfono (54-11) 4551-5397/5497 ; Fax (54-11) 4551-5097 ; E-mail: promocion@fibertel.com.ar ; visitar www.buenosaires.trade.gov.pl ó dirigirse a la calle Virrey del Pino 3147 (1426) de Buenos Aires. El Señor Wolowiec les atenderá con su acostumbrada gentileza.

lunes, 11 de julio de 2011

Sociedad Polonesa de San Martín


Breve reseña histórica “Sociedad Polonesa de San Martín”,-

Corría el año 1948, un grupo de residentes polacos llegados después de la Segunda Guerra Mundial viviendo casi todos en el Partido de Gral. San Martín y sus alrededores comenzaron a encontrarse en Iglesias de la zona y en casas particulares tratando de cumplir un sueño:..”crear un pedazo de Polonia natal en esta localidad”.
Así comenzaron a organizar fiestas y bailes en locales alquilados para juntar unos pesos para poder comprar un terreno, el mismo se adquirió en la calle Ambrini nº 750, este estaba totalmente desierto, lleno de pastizales, frente a una vía, dónde de a poco se fue limpiando y se dio comienzo a la construcción de la loza.
Un grupo reducido de no más de diez personas entre los que se encontraban carpinteros, electricistas, albañiles y gasistas comenzaron con la obra en sus días libres (generalmente los domingos) junto con sus mujeres e hijos poniendo su mano de obra y comprando materiales de su propio bolsillo, el esfuerzo fue constante y así es como se pudo inaugurar la primer parte un 11 de Septiembre de 1949, en ese momento se contaba con 30 socios y se realizó un almuerzo dónde por supuesto el plato principal fue el “chucrut”. Se siguió adelante con la parte trasera del terreno dónde se hizo un hermoso patio con mesas de cemento a los costados y entre ellas se plantaron donados por los mismos socios unos preciosos árboles de “aromos”.
En la Sociedad, ya en ese momento año 1960, se decidió llamarla “Sociedad Polonesa de San Martín” se celebraban para seguir recaudando fondos las fiestas nacionales polacas y también las argentinas y decidió formarse un Ballet de danzas regionales llamado “Zaloty” para poner un poco de color, trajes regionales y música en las fiestas, el mismo comenzó bajo la dirección de una jovencita de 16 años llamada Lila hija de uno de los socios y a este conjunto se unieron los hijos de algunos polacos. Todo siguió creciendo y me acuerdo como si fuera hoy cuando unos años después cortaron esos preciosos aromos tan perfumados para hacer la loza y construir un hermoso salón, baños nuevos en la parte de arriba, una parilla y un escenario espectacular con camarines en la parte de abajo. El grupo de danzas se agrandaba y comenzaron a bailar en otras sociedades polacas que no contaban con ello y a participar en las fiestas patrióticas realizadas por la Municipalidad y en las fiestas de colectividades extranjeras.
Corre el año 2011 y esa ya no tan jovencita Lila sigue al frente del Ballet como la Sra. Lila Szczurek de Solarski estando por cumplir al frente del Ballet “Zaloty” 50 años de conducción, sus estudios en danzas clásicas y polacas los adquirió con los más grandes maestros de estas disciplinas en la Argentina, fue Diplomada en Polonia en la Universidad Nacional de Danzas Regionales en Lublin, el grupo del Ballet está integrado por descendientes de polacos, amigos argentinos, españoles e italianos los cuales llevan orgullosos el folklore polaco a todos los lugares dónde son invitados, actuaron no solo constantemente con la Municipalidad de San Martín, sino en asilos de ancianos, colegios, colectividades polacas en Beriso, Valentín Alsina, Rosario, Comodoro Rivadavia, Oberá (Misiones), siempre en forma gratuita.
Esta es parte de nuestra historia, lo más difícil fue hecho por ellos, los que no están, pasaron más de 60 años, nos queda un viejo edificio que nos cuesta mantener, un Ballet con mucho empuje pero con demasiados gastos para mantenimiento de los trajes, pero mucho amor por esta tierra que queda allá lejos, ese amor que nos inculcaron nuestros padres y abuelos y que sigue en nuestros corazones y nuestra memoria como el hermoso perfume de esos “Aromos”

Vice Presidente Cultural
Sra. Lila Szczurek de Solarski
Directora del Ballet Zaloty

domingo, 10 de julio de 2011

Almuerzo en "Adam Mickiewicz"


Más allá del ocasional almuerzo del 17 de Julio, es oportuno recordar algunos datos de esta entidad polonesa. Su origen data desde la formación de ayuda a Polonia, post-segunda guerra mundial por muchos inmigrantes polacos residentes en la zona sur del Gran Buenos Aires como Avellaneda, Wilde, Dock Sud, Villa Domínico, Lanús, Bernal y Quilmes que en sus inicios pasaban el centenar. Es así que el 16 de Marzo de 1952 deciden fundar el Club Cultural Polaco "Adam Mickiewicz" en Wilde, concretando su personería jurídica en 1960. Sus principios: mantener lazos culturales entre los dos países y festejar los actos históricos de Argentina y Polonia. Finalmente se compra un terreno en lo que es su actual sede social de Arredondo 5830 e inaugurándola en 1966. Si bien han pasado por la institución muchos dirigentes, el de Bronislaw Sadowski le dió una marca particular a la misma, en sus varios años como Presidente. La actividad social y cultural, su biblioteca con diverso material y su presencia en los actos culturales de Avellaneda y el país, la han posicionado actualmente en una de las instituciones polaco-argentinas más representativas de la colectividad en la Argentina. En la actualidad dirigentes como Tomás Kiwak ó Miguel Filipiak le están otorgando un dinamismo de gran importancia ya que con mejoras edilicias, cursos, apoyos a la educación y una apertura pluralista, se ven favorecidas institución y sociedad toda. El 17 de Julio a las 13 se celebra la Independencia Argentina, se disfruta de un almuerzo acompañado por grupo de baile tradicional. Para informes llamar telefónicamente al 4246-9626 ; 20515322 ó 4206-9626

jueves, 7 de julio de 2011

La primer foto de "Godzina Polska"


Corría el año 2005 y la Asociación "El Hogar Polaco" - "Ognisko Polskie" recibía al medio radial más importante de la colectividad, en su sede social. Las instalaciones estuvieron colmadas de dirigentes y personas allegadas de muchas instituciones polonesas en el país. Fué el primer reconocimiento de nuestra comunidad a este humilde programa cultural, familiar y apolítico. En aquella jornada fueron oradores Alejandra Graczyk y Alfredo Bilyk.

domingo, 3 de julio de 2011

De "Sol a Sol"


Inmigrantes polacos en la Patagonia. María Teresa Dittler es escritora y Licenciada en Enfermería. Se desempeñó durante años en el Consultorio de Medicina Laboral de la fábrica de cemento en la ciudad de Comodoro Rivadavia. En dicho lugar conoció historias de los polacos que trabajaron allí. Luego de cinco años de escucharlos, se decidió por escribir sus relatos. Su obra es bellísima, de fácil lectura y dinámica. De mucha importancia, puesto que al no tener origen polonés (es descendiente de alemanes del Volga ) le dá el tratamiento que espera cualquier polaco. Como no podía ser de otra manera visitó "Godzina Polska" para dar la calidez de su libro.

sábado, 2 de julio de 2011

Nos saludan desde Warszawa

Buenas tardes a todos,
Soy representante de la Asociación "Sladami Polakow". El objetivo de nuestra Asociación es conocer a los polacos que viven en America Latina.
Estoy buscando a los Patrocinadores para poder realizar este proyecto.
Espero encontar a la gente que quiera colaborar con nosotros. Les invito a visitar nuestra pagina www.sladamipolakow.pl
Katarzyna Winiarska
www.sladamipolakow.pl
Właściwie niewiele, zwłaszcza o współczesnej Polonii. A temat jest fascynujący! Wielkich Polaków na południowoamerykańskiej ziemi było wielu, choć ich nazwiska dziś trzeba przypominać zarówno za oceanem, jak i (a może szczególnie) tutaj, w kraju ich pochodzenia. Warto pamiętać, że w Ameryce Łaciński

viernes, 1 de julio de 2011

Nuevo Avance del Programa

La voz de Marek Torzewski, sello inconfundible de "Do Przodu Polsko", el Himno de la representación de Polonia en la Eurocopa de Fútbol 2012, acompañará los programas de "Godzina Polska". Véalo en You Tube: http://youtu.be/jDUzMGgjkA0